BLOKOWANIE HOMOFOBICZNEJ CIĘŻARÓWKI- KARALNE?
Dzisiaj odniosę się do tematu obecnie głośnego w mediach- blokowania homofobicznej ciężarówki. Poruszę kwestię naruszenia przepisów o zgromadzeniach. Dlaczego? Ponieważ Policja uznała, iż furgonetka promująca hasła anty-LGBT stanowi zgromadzenie w formie przejazdu.
Z niniejszego artykułu dowiesz się:
- czym jest zgromadzenie?
- jaka kara grozi za przeszkodzenie w zgromadzeniu?
- czym jest czynność „przeszkadzania”?
- według jakich kryteriów powinny być oceniane osoby przeszkadzające w zgromadzeniu?
Photo by Brian Kyed on Unsplash
PRAWO O ZGROMADZENIACH Z DNIA 24 LIPCA 2015 R.
Powyższy akt prawny w art. 3 definiuje zgromadzenie oraz zgromadzenie spontaniczne.
Zgromadzeniem jest zgrupowanie osób na otwartej przestrzeni dostępnej dla nieokreślonych imiennie osób w określonym miejscu w celu odbycia wspólnych obrad lub w celu wspólnego wyrażenia stanowiska w sprawach publicznych.
Zgromadzeniem spontanicznym jest zgromadzenie, które odbywa się w związku z zaistniałym nagłym i niemożliwym do wcześniejszego przewidzenia wydarzeniem związanym ze sferą publiczną, którego odbycie w innym terminie byłoby niecelowe lub mało istotne z punktu widzenia debaty publicznej.
KODEKS WYKROCZEŃ Z DNIA 20 MAJA 1971 R.
Przepis art. 52 stanowi natomiast o naruszeniu przepisów o zgromadzeniach. Nas interesuje jego §2:
„Kto:
1) przeszkadza lub usiłuje przeszkodzić w organizowaniu lub w przebiegu niezakazanego zgromadzenia,
2) organizuje zgromadzenie bez wymaganego zawiadomienia lub przewodniczy takiemu zgromadzeniu lub zgromadzeniu zakazanemu,
3) przewodniczy zgromadzeniu po rozwiązaniu go,
4) bezprawnie zajmuje lub wzbrania się opuścić miejsce, którym inna osoba lub organizacja prawnie rozporządza jako organizator lub przewodniczący zgromadzenia
– podlega karze ograniczenia wolności albo grzywny”.
CZYM JEST PRZESZKADZANIE?
Przez „przeszkadzanie” należy rozumieć każdą czynność czy zachowanie faktycznie utrudniające organizację czy przebieg zgromadzenia, albo wręcz uniemożliwiające jego przeprowadzenie.
Tak więc, wykroczenie to stanowi o niewłaściwym zachowaniu.
„Przeszkodzić” znaczy tyle co: znajdując się gdzieś, utrudnić lub uniemożliwić poruszanie się, zrobienie czegoś lub stać się przeszkodą, utrudnić lub uniemożliwić realizację lub rozwój czegoś (http://sjp.pwn.pl/szukaj/przeszkadza%C4%87.html, dostęp: 13.2.2019 r.).
Utrudnić lub uniemożliwić innej osobie jakieś zachowanie można np. w taki sposób, że nie wykona się pewnych czynności, które umożliwiają lub ułatwiają je.
Przykładowo sprawca nie zabiera, chociaż powinien to uczynić, z miejsca przeznaczonego na zgromadzenie zaparkowanego samochodu. Przeszkadzaniem jest każde zachowanie, które prowadzi lub może prowadzić do zakłócenia przebiegu zgromadzenia, a nawet całkowicie uniemożliwić jego odbycie się (P. Kozłowska-Kalisz, w: M. Mozgawa, Kodeks wykroczeń, 2009, s. 184).
Należy jednak odróżnić owo przeszkadzanie od gwarantowanej w państwie demokratycznym swobody wypowiedzi (por. W. Jankowski, w: T. Grzegorczyk, Kodeks wykroczeń, 2013, s. 213; M. Bojarski, w: M. Bojarski, W. Radecki, Kodeks wykroczeń, 2016, s. 479–480). Niewątpliwie jest to znamię ocenne. Jego właściwa interpretacja zależy od okoliczności faktycznych, w jakich nastąpiło zachowanie sprawcy.
Druga postać czynu polega na tym, że sprawca usiłuje przeszkodzić zgromadzeniu. Pozornie brzmienie tego przepisu sugeruje, że chodzi tu o formę stadialną usiłowania (por. komentarz do art. 11).
Wydaje się jednak, że ustawodawca użył czasownika „usiłuje” w jego potocznym znaczeniu, tj. „usilnie starać się coś zrobić” (http://sjp.pwn.pl/szukaj/usi%C5%82owa%C4%87.html, dostęp: 13.2.2019 r.). Chodzi tu zatem o każdą próbę przeszkodzenia w zgromadzeniu, nawet jeśli warunki dla usiłowania w rozumieniu art. 11 KW nie są zrealizowane i czyn sprawcy odpowiada pojęciowo bezkarnemu na gruncie prawa wykroczeń przygotowaniu.
(Komentarz. Kodeks wykroczeń. red. dr hab. Paweł Daniluk, prof. INP PAN)
JAK W PRAKTYCE ROZUMIE SIĘ POJĘCIE „ZGROMADZENIA”?
Słownik języka polskiego zna kilka znaczeń tego słowa. W omawianym kontekście wchodzą w grę dwa: spotkanie wielu osób poświęcone omawianiu jakichś spraw oraz duża grupa osób zebranych w jakimś miejscu (http://sjp.pwn.pl/szukaj/zgromadzenie.html, dostęp: 13.2.2019 r.).
Nawet definicja słownikowa słowa „zgrupowanie” akcentuje dwie jego cechy: zorganizowanie i liczebność (http://sjp.pwn.pl/szukaj/zgrupowanie.html, dostęp: 13.2.2019 r.). Ze względu na kontekst omawianego przepisu wydaje się, że chodzić tu będzie o niedającą się z góry przewidzieć liczbę osób, która w konkretnym przypadku może być niewielka, ale potencjalnie niedająca się przewidzieć ze względu na otwarty charakter przestrzeni. Ustawodawca nie przewiduje minimalnej liczby osób, które muszą się zebrać, aby można było mówić o zgromadzeniu. Wydaje się jednak, że powinno to być wiele osób, czyli w myśl wykładni tego terminu w prawie karnym – co najmniej 10.
(Komentarz. Kodeks wykroczeń. red. dr hab. Paweł Daniluk, prof. INP PAN)
JAK OCENIĆ ZACHOWANIE OBWINIONEGO?
Oceniając zachowania jednostki pod kątem przepisu art. 52 Kodeksu wykroczeń, zadaniem sądu będzie zbadanie m.in., czy obwiniony faktycznie „przeszkadzał” zgromadzeniu, czy też jego zachowanie mieściło się w przewidzianych przez prawo granicach wyrażania swoich poglądów i brania udziału w debacie publicznej. (…) W sprawach publicznych może dojść do pewnych konfliktów, manifestacja może (w zdrowym społeczeństwie – powinna) spotkać się z reakcją ze strony innych osób i nie każda taka reakcja będzie bezprawna (tak B. Rodak, Glosa do wyroku ETPC z 24.6.2012 r., skarga Nr 40721/08, LEX/el. 2012).
(Kodeks wykroczeń. Komentarz. Redakcja naukowa Tadeusz Bojarski)